Chanel właśnie otworzyło ekskluzywny klub w Nowym Jorku. Zaglądamy do środka!

Wejście do klubu jest dostępne tylko dla wyselekcjonowanej grupy członków! O co chodzi, jak zostać członkiem, no i najważniejsze – jak wygląda ten ekskluzywny klub Chanel? Chętnie pokażemy Wam kilka fotek!

Idąc do tej mekki każdej fashionistki nie zobaczycie po drodze ani jednego znaku, drogowskazu czy logotypu Chanel. Zamiast tego, idźcie w stronę ponurego dżentelmena ubranego od stóp do głów w czerń.
Oczywiście mowa o ochronie klubu.
Jeśli pracownik Coco Club odnajdzie wasze imię na liście, następnym krokiem jest odebranie złotej karty członkowskiej i zapozowanie do oficjalnego zdjęcia do waszego osobistego dowodu Chanel.
Dalej jesteście wolni i możecie przejść od razu do zwiedzania całej przestrzeni, która jest równie ekstrawagancka jak pokazy Chanel. Coco Club jest cały zalogowany krzyżującymi się literkami C.
Znajdziemy tam stół do pokera, billardu, ping ponga, oraz bar. Które również są oznakowane popularnym logo Chanel. Nielimitowane koktajle i przekąski przywodzą na myśl staroświecki klub dżentelmenów, ale różowy wystrój, toaletka z załogą makijażystek Chanel oraz wszechobecne flakonu perfum Chanel zdecydowanie sprawiają, że przestrzeń jest w 100% kobieca.


W klubie znalazła się także modowa biblioteka oraz niejedna sala, która zaskoczy was swoim przeznaczeniem. Przykład? Pokój numerologii, gdzie wróżka przepowie wam przyszłość. Miejmy nadzieję, że jest równie różowa co wnętrze Coco Club.
(zródło party.pl)
Wow jak tam cudownie, wszystko wygląda mega ekskluzywnie i drogo :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Ale fajnie, kurcze ale fajnie by było być w tej elicie <3 Może wzajemna obserwacja ?
OdpowiedzUsuńKlaudiaonelive Blog<3