Calvin Klein Eternity Now

Kończy się moja Perełka 

Calvin Klein Eternity Now 

to kompozycja kwiatowa z orientalną nutką   z 2015 roku .

Dostałam ją w prezencie jakiś czas temu, wiadomo jak każda kobieta kocham dostawać prezenty ale czy perfuma to dobry pomysł.... 

Pierwsze moje spotkanie z tym zapachem... hym nie koniecznie przypadła mi do gustu - jest to bardzo intensywny aromat, w pierwszym momencie odczuwamy słodki zapach pigwy i zmysłową nutkę liczy.  Wydał mi się na samym początku zbyt intensywny ale chwile później dociera do nas zapach słodkiego kwiatu brzoskwini, kwiatu gorzkiej pomarańczy wraz z powabną piwonią - całość daje tak niesamowita kompozycje kwiatowo-owocową, że naprawdę można się zakochać w tym zapachu. 

Zapach polecam bardziej na wieczorne wyjścia, ponieważ jest bardzo zmysłowy i uwodzicielski. Myślę że na randkę jest idealny.  Intensywny zapach pozwala na niewielka aplikacje co jest dużym plusem bo perfuma starcza na dłużej.

Sama na pewno sięgnę po kolejny flakonik tego zapachu.